Headset (stery) – to absolutnie kluczowy zestaw części, który można śmiało nazwać rowerowym odpowiednikiem Twojej szyi i karku. To on łączy widelec (w którym zamocowane jest przednie koło) z ramą roweru (czyli z resztą ciała) i co najważniejsze, pozwala Ci płynnie i precyzyjnie skręcać kierownicą.
To jeden z tych cichych, niedocenianych bohaterów w rowerze. Kiedy działa dobrze – kompletnie o nim zapominasz. Ale kiedy coś z nim nie tak, potrafi zepsuć całą przyjemność z jazdy.
Jak działają stery? (Bez zbędnej mechaniki)
W największym uproszczeniu, headset to zestaw dwóch łożysk – jednego na górze i jednego na dole główki ramy (to ta krótka, pionowa rura z przodu ramy). Rura sterowa widelca przechodzi przez te łożyska, a całość jest odpowiednio ściśnięta i zabezpieczona, aby:
- Widelec obracał się bez żadnych oporów, płynnie jak pokrętło od głośności w dobrym wzmacniaczu.
- Nie było żadnych luzów, czyli cała konstrukcja była sztywna i stabilna.
Główne rodzaje sterów
Nie wchodząc w dziesiątki standardów, które przyprawiają o ból głowy nawet mechaników, dla Ciebie najważniejszy jest podział na dwa typy:
- Klasyczne (gwintowane): spotykane w starszych rowerach (miejskich, szosowych „retro”). Rozpoznasz je po dużych, chromowanych nakrętkach kontrujących na górze główki ramy i charakterystycznym, cienkim mostku wpuszczanym do środka rury sterowej.
- Nowoczesne (A-Head): to standard w 99% współczesnych rowerów (MTB, gravele, szosy). Tutaj rura sterowa jest gładka, a mostek (wspornik kierownicy) jest na nią nasadzony i obejmuje ją od zewnątrz. Całość jest kasowana i dociskana śrubą w kapslu na samej górze.
