Pamiętam swoją pierwszą zimową wyprawę rowerową, kompletnie nieprzygotowany na zaistniałą temperaturę, jak i warunki. Jedynie co to się dobrze ubrałem. Plan zakładał, aby trochę poszaleć po pobliskich lasach, nie jestem aż takim rowerowym świrem, aby wybrać na trasę kilkunastu, nie mówiąc już o kilkudziesięciu kilometrach z dala od domu. Zaliczyłem kilka zjazdów i po pewnym czasie zaczął doskwierać mi dość istotny problem. W związku z tym, że wszystko było mokre moje gripy odmówiły posłuszeństwa i zaczęły żyć własnym życiem. Wtedy miałem zwykłe grpiy, wciskane. Nie dość, że strasznie mnie ten problem irytował, to na dodatek pojawił się nowy, była nim noc. Bez oświetlenia, cały przemoczony, bo przecież błotników do swojego roweru nie założę… krótko mówiąc byłem w czarnej d****. I tak wracałem do domu w ciemnościach wyposażony jedynie w latarkę w telefonie. Cieszyłem się jak dziecko, gdy wrzeszczcie ujrzałem cywilizację, istny kosmos. Po powrocie postanowiłem, że nigdy więcej nie wjadę nieprzygotowany (choć takie wypady mają swój urok), przygoda ta nauczyła mnie aby dbać o przygotowanie roweru do sezonu zimowego.
Błotnik
Tryskającej spod kół wody, jak i błota przydałoby się unikać. Pomoże Ci w tym prosty błotnik montowany za pomocą zacisków. Koszt takiego rozwiązania 10 – 50 zł. Możesz także wykonać go samodzielnie. W e-booku znajdziesz gotowy wzór, jak i instrukcje. Nie zapomnij o mini błotniku umieszczonym pod siodełkiem, który ochroni przed przemoknięciem jednej z części ciała. 😉
Ciśnienie
Śnieg, jak i mróz znacznie zwiększą prawdopodobieństwo zarycia twarzą po gruncie. Dlatego, aby uchronić się od takich sytuacji warto jest zmniejszyć ciśnienie w oponach. Zabieg ten zwiększy powierzchnię styku opony z podłożem. A jak wiadomo zimą przyczepności nigdy dość. Proponuje najpierw zmniejszyć ciśnienie o 0,25 bara. Po czym przejechać się i sprawdzić, czy nie ma kapcia lub, czy znacznie nie zwiększyły się opory toczenia. Jeżeli chciałbyś dowiedzieć się jak dobrać odpowiednie ciśnienie w oponach to zerknij tutaj: 5 Kroków Do Ustalenia Prawidłowego Ciśnienia w Oponach
Uszczelniacz
Minus dwadzieścia, a tu kapeć… Wymiana dętki na mrozie to nic przyjemnego (ja tu na mrozie… wilki jakieś…). Poza tym tubeless pozwala bardziej obniżyć ciśnienie w oponach. Natomiast jeżeli nie chcesz pozbywać się dętki, nalej trochę mleczka do dętki.
Więcej: Tubeless – jak zamontować system bezdętkowy w twoim rowerze
Smarowanie
Tak jak w samochodzie płyn do spryskiwaczy trzeba zmienić z letniego na zimowy, to tak samo trzeba zrobić w przypadku smaru. Na czas zimy porzuć rzadkie smary, przejdź na smar dla prawdziwych facetów… gęsty, któremu niestraszna jest woda, śnieg i błoto.
Okładziny
Jeździsz jeszcze po górach na żywicznych… no weź. Wymiana na ceramiczne bądź metaliczne znacząco poprawią siłę hamowania. Poza tym w warunkach zimowych okładziny żywiczne zużywają się w tempie ekspresowym. BYŁO I NIMA
Pedały platformowe
Jednym z głównych powodów, dlaczego platformy są lepsze od SPD podczas zimy jest brak problemu ze wpięciem się ze względu na nagromadzony śnieg, a także chyba najważniejsze, możesz jeździć w butach zimowych. Kupując padały platformowe wybierz model z pinami, które poprawią trzymanie stopy.
Opony
Najdroższy upgrade w tym zestawieniu. Zimą sprawdzą się opony przeznaczone na błoto, z agresywnym bieżnikiem i z dużymi lukami pomiędzy klockami bieżnika. Kupując opony weź pod uwagę trochę szersze modele, dzięki czemu zwiększy się powierzchnia styku, a także zmniejszy się ryzyko dobicia opony.
Zabezpiecz ramę
W niektórych ramach często występują dodatkowe otwory na poprowadzenie wewnątrz ramy linki przerzutki. Zatkanie takiego otworu zaślepką lub zaklejenie go taśmą ochroni ramę przed dostawaniem się wody i błota. Przynajmniej jeden z otworów pod spodem ramy powinien być otwarty, aby woda zebrana wewnątrz ramy mogła się swobodnie z niej wydostać.
Zadbaj także o lakier. Błoto na twoich spodenkach, a także na elementach ocierających o ramę działa jak papier ścierny. Żeby ustrzec się przed porysowaniem lakieru trzeba: w miejscach styku pancerzy wraz z ramą naklej naklejkę, następnie górną rurę ramy zabezpiecz za pomocą folii ochronnej. Koszt zestawu zabezpieczającego waha się w granicach: 8 – 80 zł. Zazwyczaj są to wycięte już elementy. A więc jeżeli rower jest twoim oczkiem w głowie, to bez zastanawiania powinieneś wydać parę dyszek na jego ochronę.
Końcówka pancerza
Zainwestuj parę złotych w uszczelnienie końcówki pancerza. W wypadku gdy w twoim rowerze pancerz nie jest poprowadzony w jednym kawałku przydało, by się go zmienić na nieprzerywany.
Smaruj
Na pewno nie chcesz użerać się z odkręcaniem zapieczonych pedałów, a nie daj Boże ze zdejmowaniem sztycy. Dlatego zabezpiecz gwinty za pomocą niewielkiej ilości smaru stałego, natomiast do sztycy lepiej użyć pasty montażowej. Nie zapomnij o nasmarowaniu sztywnych osi. Stare szpilki z szybko-zamykaczem są najczęściej stalowe, w związku z tym jeszcze bardziej są podatne na korodowanie. Je również warto nasmarować.
Oświetlenie
Kto to widział, aby o 16 panowała noc? Nie do pomyślenia. Za problem ten może weźmie się Elon Musk jak już skolonizuje Marsa… Póki co musimy sobie jakoś radzić. Z pomocą przychodzą nam lampki rowerowe. Dobra lampka zadba o twoje bezpieczeństwo, a także pozwoli kontynuować rowerową przygodę.
Porządne gripy
W zimę bez rękawiczek daleko nie zajedziesz, chyba że jesteś jak Wim Hof. Niestety rękawiczki strasznie upośledzają wyczucie roweru, jak i wydłużają reakcję. Kręcące i zjeżdżające z kierownicy gripy jeszcze bardziej utrudniają prowadzenie roweru (w mokrych warunkach gripy są bardziej podatne na zsuwanie się). W związku z tym, jeżeli nie wyposażyłeś się jeszcze w ”gripy przykręcane” to czas najwyższy, abyś wymienił je.
Bidon termiczny
Z każdym dniem temperatura zbliża się ku zeru. Po kilkunastu minutach jazdy w bidonie zamiast ciepłej herbaty znajdziesz Ice Tea. Dlatego, jeżeli wolisz mieć cały czas bagaż na rowerze to w takiej sytuacji proponuję Ci, abyś wyposażył się w bidon z izolacją. Niestety tego typu bidon nie zaoferuje nam, aż takich właściwości termoizolacyjnych jak dobry termos, w związku z tym polecam upchnąć te dodatkowe 2 kg do plecaka.
Wypełnij wnęki
Najbardziej podatnymi na zbieranie błota są rowery typu full suspension. Rowery tego typu mają wiele konstrukcyjnych zagłębień, w których może nagromadzać się błoto, jak i śnieg. Miejsca te wypełnij za pomocą gąbki filtracyjnej, która zatrzyma nadmierne osadzanie się brudu, poza tym ułatwi to późniejsze czyszczenie.